Ulubione miejsca z dzieciństwa mają ogromny wpływ na to, jak kształtujemy się jako dorośli. Dają nam poczucie bezpieczeństwa, spokoju i przynależności. Wspomnienia z tych miejsc często stają się dla nas drogowskazami, które wracają w trudnych chwilach, przypominając nam o prostych radościach i wartości codziennych chwil.


Marta Hartabus z Melbourne opowiada o swoim ulubionym miejscu w Beskidzie Wyspowym, we wsi Dobra.
Australijski mąż Marty, Sam (na zdjęciu powyżej) też polubił Dobrą, ten spokój i przyrodę w sercu Europy.